Czy warto inwestować w filtr antypiaskowy?

Jako pracownik sklepu z pompami głębinowymi, hydroforami i automatycznym nawadnianiem często mam do czynienia z klientami, którzy mają problem z wytartymi wirnikami w swojej pompie, albo zatykaniem się zraszaczy, linii kroplujących czy taśm w systemie nawadniania. 

Winę zwalają na słabą pompę, czy złej jakości akcesoria, ale najczęściej jest to wina piasku w systemach instalacyjnych. W takich sytuacjach zadaję pytanie podstawowe: " Czy stosował Pan filtr antypiaskowy?" W 99% odpowiedz jest negatywna. Dlaczego tak się dzieję?

Otóż, woda ze studni kopanej czy wierconej może zawierać drobinki piasku, które dostają się do naszej instalacji i robią niemałe szkody. Dlatego warto zastosować taki filtr antypiaskowy. Inwestycja ok. 100 zł jednorazowo lepiej się kalkuluje, niż co jakiś czas zakup nowej pompy.

Filtry dyskowe wykonane są z udaroodpornego tworzywa odpornego na promienie UV. Wewnątrz pracuje wkład filtracyjny, który zatrzymuje drobiny piasku i innych zanieczyszczeń. Wkłady dyskowe składają się ze stelażu, na którym zostaje umieszczonych wiele krążków, tak zwanych dysków. Każdy z tych małych elementów pokryty jest rowkami o trójkątnym przekroju poprzecznym. Kanaliki po przeciwnej stronie dysku skierowane są w drugim kierunku. Taka konstrukcja pozwala osiągnąć wysoką efektywność pracy filtra.

Filtry dyskowe są bardzo łatwe w czyszczeniu, nie musimy kupować nowego wkładu, wystarczy, że wkład wyjmiemy z obudowy i wyczyścimy go pod bieżącą wodą. Wystarczy odkręcić nakrętkę ściskającą (pierścień), wyjąć wkład filtracyjny i oczyścić go. Następnie wkładamy wkład z powrotem do obudowy i ponownie ściskami nakrętką. Pierścień należy dokręcić odpowiednio mocno, żeby wkład został odpowienio dociśnięty w komorze i nie powstały żadne luki. Tak wyczyszczony filtr nadaje się do ponownego założenia i dalszej pracy (bez ponoszenia dodatkowych kosztów). Trwałość wkładu dyskowego, w zależności od jakości wody szacuje się na 5 do 10 lat.

filtr antypiaskowy HYPO


Filtry antypiaskowe często stosowane są przez instalatorów w systemach nawadniania. Jest on niezbędnym elementem, gdyż bez niego dostający się piasek do układu zatyka elektrozawory, dysze zraszaczy i linie kroplujące. Choć możemy wymieniać dysze co roku, to wyczyszczenie linii kroplującej graniczy z cudem. W przypadku niezabezpieczenia pompy z wirnikami norylowymi mamy do czynienia z wytarciem się części hydraulicznej, co powoduje znaczący spadek ciśnienia w instalacji. Drobinki piasku bardzo skutecznie potrafią uprzykrzyć życie człowiekowi, dlatego zawsze warto posłuchać rady specjalisty. Osobiście, jako pracownik z wieloletnim doświadczeniem, sam stosuję taki filtr dyskowy i polecam wszystkim, którzy chcą cieszyć się z pracy pompy jak najdłużej.

zestaw hydroforowy mhi1300 z filtrem antypiaskowym

Zostaw po sobie komentarz